szkoły-zawodowe-z-tytułem-licencjata

Braki na rynku dotyczące likwidacji szkół zawodowych zapełniły uczelnie wyższe. Co prawda niewiele jest kierunków znanych sprzed dziesiątek lat to i potrzeby rynku się zmieniły, powstały nowe zawody, w których potrzebnych jest wielu pracowników.  Zarówno w  branży informatycznej, ale nie tylko. Obecnie uczelnie wyższe oferują bardzo dużo specjalizacji studiów podyplomowych i licencjackich. Są one w pewnym sensie odpowiednikiem szkół zawodowych. Również stawiają one na praktykę i naukę poprzez doświadczenie, zajmują rok lub maksymalnie trzy lata, zaś ich tytuł uprawnia nas do wykonywania określonego zawodu. Różnica polega jedynie na tytule na dyplomie. Nie jesteśmy technikiem, a licencjatem. Nasz ego jest łechtane przez dyplom uczelni wyższej, nasze samopoczucie poprawia fakt, iż skończyliśmy studia. Niewiele osób zwraca uwagę, iż zakres tych studiów dorównuje szkołom zawodowym.

młodzi ludzie i ich nadzieje

Uczymy się w większości dla siebie, dla własnej satysfakcji ale i korzyści jakie dają nam określone umiejętności. Mimo iż rodzice wpajają nam te zasady od maleńkości, to często wierzymy zupełnie w coś innego – w pieniądze, zyski jakie daje nam posiadanie dyplomu itp. Z czasem mając pewne własne doświadczenia na rynku pracy dochodzimy do tych samych wniosków, iż uczymy się dla siebie, tymczasem pieniądze są wartością dodaną. Faktycznie dzięki umiejętnościom zdobytym w procesie edukacji można więcej zarabiać lub w ogólne myśleć o zatrudnieniu siew  danym zawodzie, niemniej edukacja służy usamodzielnieniu się i uniezależnieniu, nie zaś zarabianiu pieniędzy. Nadzieje młodych osób na wysokie zarobki dzięki studiom są więc wątpliwe, nie zawsze się ziszczają. Trudności rynku pracy dodatkowo utrudnia odniesienie sukcesu, zrobienie kariery co warto mieć na względzie podejmując kolejne studia i trud nauki dla pieniędzy. Brak pasji i talentu do danej umiejętności może potęgować brak efektu do którego dążymy.

jak poradzić sobie na ciężkich studiach

Są takie kierunki studiów, które studiuje się po prostu ciężko. Ciężko - bo wiedza z przedmiotów ścisłych, bo skomplikowane nazewnictwo, bo wymagania dotyczące osób wykonujących pracę w tym zawodzie są zawsze bardzo wysokie. Są kierunki, na których nie można sobie pozwolić na imprezowanie, i na których wykładowcy są bardzo zawzięci, i jeśli nie umiesz - to po prostu nie zaliczysz. Te kierunki to na przykład medycyna, prawo czy architektura. Odpowiedzialność ciążąca na osobach wykonujących te zawody jest ogromna, więc absolwenci tych kierunków muszą być świetnie wykształceni nie tylko na papierze. Aby dać sobie radę na takich studiach trzeba się nastawić na systematyczność. Uczęszczać w miarę możliwości na wszystkie zajęcia, nic nie opuszczać i uczyć się z wykładu na wykład, a nie dopiero wieczór przed kolokwium. Warto też wzbogacać swoją wiedzę o interesujące nas zagadnienia. Będąc na takich studiach warto też ćwiczyć pamięć, spostrzegawczość oraz koncentrację za pomocą różnych ćwiczeń dla mózgu - to naprawdę działa!

praca po studiach humanistycznych

Studia humanistyczne nie cieszą się w Polsce dobrą sławą, a jednocześnie paradoksalnie cieszą się ogromnym obłożeniem. To proste - na te studia najłatwiej jest się dostać, potrzeba najmniej umiejętności technicznych, a otrzymanie z nich dyplomu nie należy do wyjątkowo trudnych zadań, na co chętnie przystaje spora część studentów. Problem w tym, że po studiach humanistycznych te ogromne rzesze absolwentów nie mają co ze sobą zrobić. W Polsce potrzebni są przede wszystkim lekarze i inżynierowie, którzy budują przyszłość tego kraju i wspierają to, co w nim najbardziej kuleje. Humaniści po studiach mogą liczyć jedynie na pracę wykładowców i nauczycieli, raczej ciężko im będzie o pracę eksperta w danej dziedzinie. Można jednak zdobyć pracę po socjologii czy filozofii - trzeba tylko intensywnie zgłębiać te nauki, uczyć się, zdobywać praktykę i interesować się żywo swoją dziedziną, wówczas jest szansa że ktoś nas dostrzeże i zechce mieć nas u siebie w firmie jako specjalistę z danej dziedziny. Tak naprawdę ogranicza nas tylko własne lenistwo, a nie brak perspektyw na rynku pracy!

jakie studia wybrać

Wybór studiów to dla maturzystów bardzo ciężka sprawa, tym bardziej że nie mają oni faktycznej możliwości sprawdzenia każdego interesującego ich kierunku w praktyce, a na podjęcie decyzji i złożenie podań jest niewiele czasu. Studenci dzielą się więc na trzy zasadnicze grupy: ci, którzy poszli na studia z powołania, “czują to” i bez względu na kierunek jaki obrali będą potrafili swój dyplom spożytkować w przyszłości. Druga grupa to ci ambitni, którzy kompletnie nie widzą się w roli prawników czy inżynierów, ale wybrali te trudne zawody bo wierzą, że to da im stabilny zawód i pieniądze. I wreszcie trzecia grupa - ci, którzy nie dostali się na wymarzone kierunki, więc wybrali ten, na który najłatwiej się było dostać. Każdy ma inną sytuację w domu i inne priorytety w życiu, dlatego kieruje się czym innym przy wyborze kierunku studiów. Warto jednak kierować się własnymi pasjami i możliwościami, a nie iść tam gdzie idzie większość. Nawet po studiach humanistycznych można dostać dobrą pracę w Polsce, ale trzeba umieć wykorzystać czas dany nam na studiach.